W czasach kryzysu i spowolnienia gospodarczego wiele firm decyduje się na ograniczanie kosztów działalności poprzez cięcia budżetów poszczególnych działów wewnątrz firmy. Większość managerów otrzymuje dyspozycje ograniczenia swoich budżetów. Największe cięcia kosztów zazwyczaj dokonywane są w działach komunikacji i marketingu.

Na pierwszy rzut oka cięcie kosztów wydaje się to sensowne, ale czy rzeczywiście należy to robić w marketingu?

Cięcie kosztów to zupełnie coś innego niż cięcie inwestycji. A w przypadku marketingu, mamy do czynienia wydatkami na inwestycje a nie kosztami działalności. W trakcje kryzysu należy ciąć koszty a nie inwestycje. Marketerzy powinni rozważyć zmianę strategii inwestycji marketingowych i dostosować ją do zmiennej sytuacji.
Nie powinno się szukać krótkookresowych oszczędności na inwestycjach w marketing. Nie mówię tego z pozycji agencji reklamowej czy działu reklamy stacji telewizyjnej czy radiowej. Mówię to, jako doświadczony manager mający już za sobą okresy kryzysu na rynku.
Jeśli jesteś marketing lub produkt managerem i planujesz cięcia budżetu marketingowego w czasach recesji, dwa razy się zastanów i zobacz, co mówi na ten temat John A. Quelch Profesor Zarządzania na Harvard Business School: „Recesja to nie jest okres, w którym należy ciąć inwestycje marketingowe. Jest to dobrze udokumentowane, że marki, które zwiększyły intensywność działań reklamowych podczas recesji, zwiększały udziały w rynku i miały większy zwrot z inwestycji mniejszym kosztem niż firmy, które cięły inwestycje marketingowe podczas recesji. “
Paradoksalnie najlepszym okresem na cięcie wydatków na marketing jest okres, gdy klienci garną się do nas z każdej strony i nie możemy sobie poradzić z właściwym obsłużeniem wszystkich zainteresowanych. W sytuacji spowolnienia gospodarczego zamiast ciąć budżety marketingowe marketerzy powinni zająć się dostosowaniem działań marketingowych do nowej sytuacji rynkowej. Jeszcze bardziej skoncentrować się na potrzebach klientów i analizie trendów rynkowych. Zwiększyć budżety na badania powinny i maksymalnie je wykorzystać by dowiedzieć się o klientach w sytuacji kryzysu więcej i szybciej niż konkurencja. Następnie zmodyfikować ofertę tak by zaspokoić zmienione potrzeby obecnych i potencjalnych klientów. Nowe produkty z mniejszą ilością funkcji bardziej niezawodne są tu jakimś pomysłem.
W okresach kryzysu zmienia się elastyczność cenowa i krzywa popytu. Klienci zwracają uwagę na inny asortyment. Spada zainteresowanie nowościami i nowymi markami. Konsumenci szukają uznanej, jakości i gdy jej nie znajdą mogą zrezygnować z zakupu. Zatem należy przenieść ciężar sprzedaży na produkty dopasowane do aktualnych potrzeb klientów.
Klienci w czasie kryzysu rezygnują z części rozrywek i więcej czasu spędzają w domu z rodzinami. To znaczy, iż częściej niż do tej pory spędzają czas przed telewizorem, dzięki czemu łatwiej do nich dotrzeć z właściwym komunikatem reklamowym i z niższym kosztem dotarcia.

Jeśli nie poruszasz się do przodu to się cofasz. Ta stara maksyma obowiązuje również w czasach recesji. Obcinając koszty reklamy zaczniesz tracić udział w rynku a w głowach konsumentów spadnie świadomość Twojej marki. Ty jednak potrzebujesz wzrostów w swoim biznesie, wykorzystaj nowe narzędzia marketingowe, tylko zdobycie nowych klientów pozwoli ci wyjść zwycięsko z trudnego okresu spowolnienia gospodarczego.

Twoja konkurencja w okresie recesji często rezygnuje z działań marketingowych, pamiętaj o tym i zrób z tego użytek. Media i agencje reklamowe chętniej zaproponują ci atrakcyjne warunki ( oni też szukają pomysłu na zdobycie klientów w czasach kryzysu) i wydasz mniej na działania komunikacyjne niż podczas okresu boomu na rynku. Zbuduj w tym okresie silną świadomość swojej marki, to będzie Twoja tajna broń przy wychodzeniu z recesji.

Wyobraź sobie sytuację, w której Ty tniesz koszty a Twoja konkurencja robi odwrotnie i zwiększa inwestycje w marketing. Nie chcesz chyba takiej sytuacji.
Jeśli już musisz zmniejszyć inwestycje w marketing, zmodyfikuj swoją strategię i wykorzystaj tańsze nośniki informacji. Działaj niekonwencjonalnie, zatrudnij speców od PR, to stosunkowo tani sposób na stałą obecność w mediach. Wykorzystaj marketing partyzancki i zainteresuj swoich klientów niekonwencjonalnym podejściem. Inwestuj w nowe media takie jak Internet i bądź aktywny tam gdzie klienci sami szukają informacji. Pozwól się znaleźć. Stwórz jeszcze więcej informacji przydatnych dla Twoich klientów, umieszczaj je w Internecie a klienci sami będą przychodzić do Ciebie. Programy lojalnościowe, szkolenia i bliski kontakt z sieciami dystrybucji w okresie, gdy nie mają piku sprzedażowego pozwoli Ci lepiej przygotować zaplecze na nadchodzący boom.

Bądź zwycięzcą i idź do przodu – zwycięzcy nigdy nie odpuszczają!